Taki talent zmarnować...przez głupotę, przez towarzystwo... Gdzie ta dziewczyna ma rozum? Mogła teraz żyć w Stanach, rozwinąć swoją aktorską karierę a wybrała inne życie gdzie są kratki, sądy, rozprawy itd. Nie zawsze talent i rozum idą w parze.
Talent to z niej zaden. W wieku 16 lat nie potrafila zagrac w tym jednym filmie w ktorym wystapila. A w tym wieku to juz nie jeden aktor lub aktorka dobrze radza sobie w polskim kinie. Jedna mina przez caly film, głowa spuszczona w dół. Nie potrafila odegrac takich uczuc jak radosci (byly takie sceny) nawet nie potrafila zagrac dobrze gdy jej "chłopak" ja gwałcił. Nie krzyczała i nie wyrywała sie tylko machała powoooolnie rękoma i nogami :/ żal
Nie pisac wiec ze to jest talent. Zdecydowanie lepiej zagrala jej kolezanka Renata
A WIĘC:
Zagrała tą rolę IDEALNIE , a wiesz dlaczego ?
Bo bez emocji... tak !
Dzieci z takich rodzin takie już są,
nie posiadają w sobie prawie żadnych emocji, nic ich "nie rusza".
Są tak przyzwyczajone do tego co sie dzieje , że przestają silnie reagować na wszystko.
Więc nie mów,że grała źle, grała po prostu tak jak było.
Mi jej nie żal. To nawet nie jest jej wybór - ona taka po prostu jest. Jedni rodza sie ambitnymi intelektualistami - a inni dresiarzami - prymitywami. Znam wiele osób z marginesu, które mogły zmienić swój świat - ale zwyczajnie nie miały na to ochoty. Podwórko, prymitywne "rozmowy", ziomale z trzepaka, chęć destrukcji otoczenia i krzywdzenia innych - to ich świat, ich mentalnosć, z tego czerpia prawdziwą przyjemnosć i nigdy tego nie porzucą.
Nie uważam, że ludzie rodzą się albo "ambitnymi intelektualistami" albo "dresiarzami - prymitywami". To kwestia psychiki, warunków w jakich się wychowujemy, wychowania, otoczenia...
W jej przypadku nie dostrzegam talentu aktorskiego, więc twórca postu mógłby sprecyzować co oznacza dla niego talent.
"Jedni rodza sie ambitnymi intelektualistami - a inni dresiarzami - prymitywami"
bzdura, może i pewne cechy, umiejętności są wrodzone, ale osobowość kształtuje się głównie w pierwszych latach życia. wierzysz w to, że te "ziomale z trzepaka" to akurat przypadkowo sie urodzili na jednym osiedlu? Bo ja myślę, że to otoczenie ich tak zmieniło.
"Znam wiele osób z marginesu, które mogły zmienić swój świat - ale zwyczajnie nie miały na to ochoty."
no w tym momencie sam sobie przeczysz, skoro mogli się zmienić to znaczy że każdy może.
Poza tym, idąc Twoim tokiem myślenia, że "ona taka po prostu jest" - to znaczy, że to nie jej wina że jest złodziejką? Nie powinni jej karać, wsadzać za kratki bo to nie jej wybór? Każdy się może zmienić - na lepsze, na gorsze - kwestia chęci i samozaparcia. No i otoczenia.
Dołączę Do Ludzi Którzy Wyrazili Zdanie , Że "Dziewczyna Zagrała Siebie" , Co Faktycznie Nadało Historii Szczerość .
A Co Do Osądzania Jej ; Gdzie Są Ludzie Którzy "Odkryli" Tę Dziewczynę ,
Gdzie Są Ci Którzy Zachwycali Się Filmem ? Pokiwaliśmy Głową Podczas Seansu Udając Przed Sobą Zrozumienie , Po Czym Wróciliśmy Do Własnych Spraw...
moze i śmieszny ale prawdziwy. No i na pewno zupelnie nie popularny - poprawna lewacja propaganda mówi, ze wszyscy ludzie są równi. Niestety - tak nie jest.