strasznie nieprzyjemnie mi się patrzy na jego obleśną twarz, ma w sobie coś odrzucającego, czego nie rekompensuje talent aktorski, bo go po prostu nie ma.
nie wiem, po co go ładują na siłę do obsady, płaci im czy co - zepsuł mi seans "Wszystko przed nami", poczekam aż go wywalą i znowu zacznę oglądać... bo wywalą, prawda?...